wtorek, 30 września 2008

Introducing.... Hrabia & Igor


No to zaczynam. Oto Hrabia & Igor. Komiks stworzony jakoś dawno temu. Jakieś skany walają mi się tu z roku 2003 więc można powiedzieć, że wtedy powstali. Nie wiem na jakiej podstawie, szczerze. Można by przypuszczać, iż to jakiś taki zamysł wewnętrzny i bycie fanem wampirów jako monsterków popchnęło mnie do czegoś takiego. Było kiedyś spokojnie. Głupie gry słowne, głupie żarciki, taki lajcik sofcik.

Później zniknęli. Tak na oko (czemu na oko? czemu nie na przykład na nogę?) na jakieś 5 lat. Strona pewna gdzie ludziki czytają te moje dziwne wymysły i jedna z osób tam bywających (halou Szkockakrata) rozpoczęła atak na moją osobę, cobym to wznowił... no i wznowiłem. Od tamtej pory powstało 17 odcinków. Ten powyższy jest ostatni, znaczy najnowszy (jak przybliżysz nos do ekranu poczujesz jeszcze zapach piórka od tabletu, który płonie podczas tworzenia) do scenariusza Anonimowego Grzybiarza I Scarr'a. Wraz z upływem czasu coś jednak się zmieniło....

...pjawiły się krew i flaki. Jak wiadomo panują czasy, w których dwie rzeczy najlepiej się sprzedają > seks i przemoc. Jako, że Hrabia jest wampirem, co gdzieś mi to umknęło, że ten typ tak ma i lubi przekąsić świeże mięsko... a zatem zaczął. Ku oburzeniu jednych, a radości innych. Trudno. Obrzućcie mnie kamieniami.

I pamiętajcie. Ja patrze i obserwuję!

poniedziałek, 29 września 2008

Początek

No i zaczynam to szczytne przedsięwzięcie jakim jest skrobanie po internecie. Zajęcie iście zacne, bo wszscy to robią. Niczym konta na naszej klasie... no to ja też bedę. Co mi tam. Naszej klasy nie mam, bedę miał bloga. Nie mam pojęcia co tu się pojawi. Nie mam pojęcia ile to potrwa. Standardowo. Nie wiem nic. Jednakże zapraszam srogo, bo jeszcze sie okaże, że jest całkiem fajnie, a Wy to przegapicie. Nic to. Dzisiaj jest dzień dochodzenia do siebie. Także idę się szukać, bo czuję, że czaję się gdzieś w pobliżu. Do następnego!